Nie ustalono dokładnie najlepszego czasu rozpoczęcia terapii ostrego WZW typu C. W leczeniu ostrego WZW typu C stosuje się pegylowany interferon alfa (PegIFN-alfa) przez 12 tygodni. Kwalifikacja chorego do leczenia przeciwwirusowego Kiedy rozważa się kwalifikację chorego na WZW typu C do leczenia przeciwwirusowego? Leczenie przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu B u dzieci. W związku z wprowadzeniem w Polsce w 1996 roku obowiązkowych szczepień przeciwko zakażeniu HBV u wszystkich noworodków, w grupach wiekowych do 18. roku życia rejestruje się pojedyncze przypadki wirusowego zapalenia wątroby typu B (WZW B). Tym bardziej zachęcamy, by skorzystać z dostępnych bezpłatnych badań. Fundacja "Gwiazda Nadziei" jest organizacją pozarządową o zasięgu ogólnopolskim, działającą na rzecz pomocy osobom z chorobami wątroby. Założona została w 2007 roku, a w 2008 roku otrzymała status Organizacji Pożytku Publicznego. Jej siedziba znajduje się ta strona to lipa. najlepiej jest do wizyty poprostu jeŚĆ zdrowo i unikaĆ tego co wiemy, Żeby unikaĆ rzeczy takich jak, alkohol, kapusta, skÓrki warzyw owocÓw, tŁuszcze zwierzĘce, smaŻone wszystko, pestki, ogÓlnie ma byĆ zdrowo i Łatwostrawnie piĆ duŻo wody, duŻo witaminy c, nie jeŚĆ gorĄcego ani bardzo zimnego i nie obŻeraĆ siĘ naraz. . 28 lipca obchodzony jest Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby. Ta grupa chorób zakaźnych wątroby (typy A, B, C, D, E i G) dotyka setek milionów osób na całym świecie. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje WZW typu B, które jest najpowszechniej występującą na świecie chorobą zakaźną oraz WZW typu C zwane cichym zabójcą, które nie ma żadnych objawów we wczesnej fazie zakażenia – najczęściej pojawiają się one dopiero po kilkunastu latach. To właśnie te dwa typy WZW stanowią główne czynniki ryzyka zachorowania na raka wątrobowokomórkowego (Hepatocellular carcinoma). WZW a rak wątrobowokomórkowy Wirusowe zapalenie wątroby jest chorobą bardzo podstępną ze względu na stosunkową łatwość zarażenia oraz brak występowania objawów przez długi czas. Nosiciele wirusa przez wiele lat mogą nie odczuwać żadnych istotnych dolegliwości, jednak w tym samym czasie ich wątroba ulega stopniowemu niszczeniu. Efektem działalności wirusów jest najczęściej niewydolność wątroby, jej marskość oraz jeden z najbardziej złośliwych raków: rak wątrobowokomórkowy. Dwa wirusy: zapalenia wątroby typu B (HBV) oraz zapalenia wątroby typu C (HCV) odpowiadają za około 90 wszystkich pierwotnych raków wątroby. Znanych jest wiele czynników predysponujących do rozwoju marskości, a w konsekwencji do wystąpienia raka wątrobowokomórkowego. Do jednych z najważniejszych przyczyn należą zakażenia wirusami powodującymi zapalnie wątroby. To przede wszystkim wirus hepatitis B (HBV)2, powodujący zapalenie wątroby typu B i wirus hepatitis C (HCV), odpowiedzialny za zapalenie wątroby typu C – wyjaśnia prof. Andrzej Deptała, specjalista chorób wewnętrznych, hematologii i onkologii klinicznej, kierownik Kliniki Onkologii i Hematologii w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA w Warszawie. W Polsce wszystkie nowo narodzone dzieci są szczepione przeciwko wirusowi HBV. Taka forma profilaktyki zalecana jest również dorosłym, zwłaszcza tym, którzy czekają np. na zabieg w szpitalu. W przypadku HCV nie ma szczepionki, dlatego szczególnym wyzwaniem jest wczesne diagnozowanie osób zakażonych tym wirusem. Szacuje się, że w polskiej populacji to ok. 2,5 proc. Trudna diagnostyka raka wątrobowokomórkowego Pod względem umieralności na nowotwory rak wątroby zajmuje trzecie4 miejsce na świecie, co wynika z braku pojawiania się objawów na wczesnym etapie powstania. Najczęściej występującym pierwotnym nowotworem złośliwym wątroby jest rak wątrobowokomórkowy (hepatocellular carcinoma, HCC), który stanowi od 80 do 90 pierwotnych nowotworów złośliwych wątroby. W Polsce nadal wiele osób umiera około czterech6 miesięcy przed wystąpieniem pierwszych, zauważalnych objawów, ponieważ nie zdają sobie sprawy z tego, że rozwinął się u nich złośliwy nowotwór wątroby. Jeśli pojawiają się jakieś symptomy to są one niespecyficzne: bóle w nadbrzuszu czy w prawym podżebrzu, uczucie pełności w jamie brzusznej, a ponadto objawy ogólne: osłabienie, łatwa męczliwość, bolesne skurcze mięśni, zwłaszcza nocą. Ponieważ nowotwór ten najczęściej rozwija się u osób z marskością wątroby, to pierwsze objawy – jeśli się już pojawią – pacjenci tłumaczą je sobie obecnością marskości i odwlekają wizytę u specjalisty, który zaleciłby odpowiednie badania i diagnostykę w kierunku raka. Polskie realia w leczeniu raka wątrobowokomórkowego W Polsce każdego roku rozpoznaje się ok. 1500 nowych zachorowań na raka wątrobowokomórkowego i rejestruje się ponad 2000 Podstawową metodą leczenia jest zabieg chirurgiczny. Wskutek późnego rozpoznania, odsetek pacjentów, którzy kwalifikują się do leczenia operacyjnego wynosi ok. 30 W niektórych wypadkach możliwa jest transplantacja narządu lub chemoembolizacja. Jednak kiedy choroba jest w stadium zaawansowanym, z przerzutami, konieczne jest wprowadzenie tzw. leczenia systemowego, oddziaływującego na cały organizm pacjenta, mającego na celu spowolnienie choroby i w ten sposób wydłużenie życia chorych z rakiem wątrobowkomórkowym, którzy nie kwalifikują się już do innych metod leczenia. Jakkolwiek te możliwości są w Polsce bardzo ograniczone - leczenie chorych na ten rodzaj raka kończy się na pierwszej linii i to u pacjentów, którzy nie mają przerzutów poza wątrobę. Pacjenci z rakiem wątrobowokomórkowym nie mają w Polsce dostępu do terapii lekami celowanymi w drugiej linii leczenia, które są powszechnie stosowane w innych krajach w Europie. W Światowym Dniu Wirusowego Zapalenia Wątroby należy pamiętać, że pierwotną prewencję raka wątroby można osiągnąć za pomocą szczepienia przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Lepiej zapobiegać niż leczyć, bo leczenie przewlekłego WZW typu B jest bardzo trudne i długotrwałe. Natomiast wirusowe zapalenie wątroby typu C można leczyć skutecznie. Szanse na pełne wyleczenie przy wykorzystaniu najnowszych leków sięgają blisko 100%.9 Źródło: Artykuł powstał we współpracy z Ipsen Poland sp. z Bibliografia: Galle PR, et al. EASL Clinical Practice Guidelines. J Hepatol 2018; 69:182-236 L. Kraj, L. Wyrwicz, A. Deptała, Pacjenci z rakiem wątroby potrzebują szerszego dostępu do leków, Gazeta Wyborcza, r. Globocan 2018, The Global Cancer Observatory Globocan 2018, The Global Cancer Observatory A. Kolasińska-Ćwikła, Leczenie pacjentów z rakiem wątrobowokomórkowym, Głos Pacjenta Onkologiczego, nr 2/2020, s. 15 Didkowska, i wsp. Nowotwory złośliwe w Polsce 2017. Krajowy Rejestr Nowotworów. Ministerstwo Zdrowia. Warszawa 2019 A. Kolasińska-Ćwikła, Leczenie pacjentów z rakiem wątrobowokomórkowym, Głos Pacjenta Onkologiczego, nr 2/2020, s. 16 M. Wawrzynowicz-Syczewska, Doustne bezpośrednio działające leki przeciwwirusowe w leczeniu przewlekłego wirusowego zapalenia wątroby typu C, i Wykonaj test w kierunku WZW C Materiał partnerski 2022-07-20 0:05 Z danych Polskiej Grupy Ekspertów HCV wynika, że w Polsce 140 tys. osób jest zakażonych HCV, a 80 proc. z nich nie wie, że jest chora. Co roku na WZW typu C umiera ponad 2 tys. osób. Dlatego tak ważne jest wykonywanie profilaktycznych badań anty-HCV. W przyszły czwartek 28 lipca obchodzimy Światowy Dzień Wirusowego Zapalenia Wątroby, który zbiega się z kolejną odsłoną kampanii Fundacji Urszuli Jaworskiej pod hasłem #CzasNasGoni. Jest to odpowiedź na zobowiązanie się Polski i 193 innych państw do wyeliminowania WZW typu B i C do 2030 r. Osiągnięcie tego celu stało się bardziej realne dzięki Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 17 czerwca 2022 r. zmieniającemu rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej. Zgodnie z nim od 1 lipca lekarz podstawowej opieki zdrowotnej może zlecić pacjentowi badanie anty-HCV. WZW C to groźna choroba WZW C wywołuje wirus HCV (Hepatitis C Virus). Można się nim zakazić poprzez kontakt z zakażoną krwią np. w trakcie zabiegu kosmetycznego, operacji w szpitalu czy w studiu tatuażu, wskutek użycia niedbale wysterylizowanego sprzętu i przyborów. Wirus w organizmie może pozostawać w utajeniu nawet przez 20 lat, dając niespecyficzne objawy bóle stawów, depresja. To utrudnia diagnozę. Tylko u 20 proc. chorych pojawia się zażółcenie skóry, bóle brzucha i brak łaknienia. Nieświadomość choroby grozi poważnymi powikłaniami – marskość, niewydolność lub rak wątroby. To można wyleczyć Leczenie WZW C w ramach programu lekowego Ministerstwa Zdrowia jest w pełni refundowane dla osób, które spełnią wymagane kryteria. Terapia trwa 2-3 miesiące i pozwala całkowicie wyleczyć pacjentów. Dzięki wieloletnim staraniom Polskiej Grupy Ekspertów HCV, organizacji pozarządowych i samych pacjentów, wreszcie badanie anty-HCV trafiło do koszyka świadczeń gwarantowanych. – Na szczęście od 1 lipca lekarz podstawowej opieki zdrowotnej może już kierować pacjentów na badanie anty-HCV. To ogromny krok na przód w procesie eliminacji zakażeń HCV w naszym kraju. – podkreśla Urszula Jaworska, Prezes Fundacji Urszuli Jaworskiej. Dodatkowo do końca darmowe badanie anty-HCV wykonasz również w sieci laboratoriów ALAB. Nie zwlekaj, zbadaj się i pomóż nam zrealizować szczytny cel. CZAS UCIEKA, ZBADAJ SIĘ! W ramach kampanii #CzasNasGoni powstała strona na której pojawiać się będą informacje o aktualnych działaniach dotyczących HCV. Planowane są wirtualny bieg i spacer pod Honorowym Patronatem Ministra Zdrowia. Wirtualny zegar odmierza czas do 28 lipca 2030 r. Tego dnia odbędzie się konferencja podsumowująca kampanię, która potwierdzi, czy Polakom udało się wyeliminować WZW typu B i C. Amerykański Urząd ds Rejestracji Leków FDA zarejestrował pod koniec ubiegłego roku kolejne nowoczesne leki do leczenia WZW C. Tymczasem skuteczne leki w tym schorzeniu są już w Polsce dostępne i wciąż czekają na decyzje refundacyjne. Czy taki los spotka także nowe pojawiające się terapie? W czasie konferencji „Innowacje w leczeniu HCV – ocena dostępności w Polsce" — wybitni polscy zakaźnicy nie pozostawili na resorcie zdrowia suchej nitki. Wyrazili swoje obawy i wątpliwości co do działań konsultanta krajowego i decyzji związanych z leczeniem WZW C. - W przypadku wirusowego zapalenia wątroby typu C mamy do czynienia z chorobą przewlekłą i bezobjawową, która prowadzi do niewydolności wątroby i odpowiada za większość nowotworów tego organu. Trudno więc zrozumieć jakim cudem w ostatnich tygodniach w dziwny sposób zniknęły w z katalogu badań jakie w ramach pakietu onkologicznego mogą przepisywać lekarze rodzinni, niezwykle powiązane z zagrożeniem onkologicznym badania na obecność antyciał HCV. To skandal — oburza się prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego i kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, Z listy badań jakie w ramach pakietu onkologicznego mogą przepisywać lekarze POZ zniknęły badania na obecność wirusa odpowiedzialnego za powstawanie WZW C – podstawowej przyczyny powstawania nowotworów wątroby. Dzisiaj koszt jednego badania to wydatek około 30 złotych. Przy zwiększeniu ilości osób badanych koszt ten może obniżyć się nawet trzykrotnie, co oznacza, że za 10 milionów złotych można rocznie badać około 1 miliona osób. Zwiększając w ten sposób liczbę zdiagnozowanych zakażonych HCV, mając na względzie skuteczną walkę z WZW C należałoby zwiększyć również liczbę terapii. Szacuje się, że koszty leczenia wzrosłyby wtedy prawdopodobnie dwukrotnie, ale następnie w szybkim tempie zmalałyby ze względu na obniżającą się liczbę nowych przypadków. Warto pamiętać, że już w tej chwili wszystkie koszty związane z leczeniem WZW C w Polsce są ogromne i wynoszą ok 800 milionów złotych rocznie. Wliczamy w to koszt leczenia w ramach obowiązującego programu lekowego, hospitalizacje, transplantacje wątroby oraz tzw. koszty pośrednie w skład których wchodzą: koszty zwolnień lekarskich, rent, koszty utraconej produktywności — tłumaczy dr Krzysztof Łanda prezes Fundacji Watch Health Care. Do końca lat osiemdziesiątych lekarze nie mieli pojęcia o występowaniu wirusa HCV. Odkryto go bowiem dopiero w 1989 roku i w ciągu czterech lat wprowadzono testy. Prof. Anna Boroń-Kaczmarska ze Szpitala Specjalistycznego Nr 1 w Bytomiu tłumaczy, że za większość zakażeń odpowiadają drobne zabiegi medyczne. Często do zakażeń dochodzi w czasie np. badań endoskopowych. Swoje żniwo WZW C zbiera także w salonach medycyny estetycznej, gabinetach stomatologicznych, salonach tatuażu. Wciąż jeszcze ze zmianą jednorazowych rękawiczek na bakier jest personel medyczny. Większość dziś zakażonych to ofiary systemu opieki zdrowotnej, bo do zakażenia doszło podczas zabiegów medycznych. Tylko w około 15 proc. przypadków nie udało się ustalić, jak do zakażenia doszło. Zakażenie wirusem typu C ma bowiem przebieg odmienny od innych zakażeń. Nie rozpoznajemy praktycznie fazy ostrej, a co za tym idzie nie potrafimy precyzyjnie określić momentu zakażenia. Rozwój fazy przewlekłej WZW C określa się na kilkadziesiąt lat. Objawy pojawiają się najczęściej po 20-30 latach od zakażenia. W Polsce mamy sporo chorych w starszym wieku co oznacza, że zakazili się wiele lat temu w czasie kontaktów ze służbą zdrowia. — Stąd wynika nasza moralna odpowiedzialność za konieczność ich skutecznego leczenia — mówi prof. Waldemar Halota z Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. - Niestety po stronie Ministerstwa nie mamy do rozmów żadnego partnera. Resort zdaje się nie przyznawać do ponoszenia tej współodpowiedzialności — dodaje prof. R. Flisiak. Wzrost zakażeń w krajach europejskich przebiega całkiem inaczej niż w Polsce. Dobrym przykładem jest Francja gdzie na krzywej wzrostu mamy dwa garby – „starych" chorych, później przerwę i nowy wzrost związany z olbrzymią falą zasiedlających Francję imigrantów z krajów rozwijających się, które stanowią dla Europy rezerwuar epidemii. W Polsce krzywa zachorowań rośnie niestety harmonijnie. Według ostrożnych szacunków w Polsce czynnych zakażonych HCV jest ponad 200 tys. osób. Większość nie wie o swojej chorobie. Leczeniu od początku epidemii poddanych zostało zaledwie ok. 30 tysięcy z nich. Obecnie rocznie wykonywanych jest pomiędzy 3, a 3,5 tys. terapii. Prof. Flisiak nie pozostawia na kierownictwie Ministerstwa Zdrowia i politykach suchej nitki także i z innego powodu. — Mamy najniższy wskaźnik procentowy PKB przeznaczanego na służbę zdrowia w Europie. Osiągnęliśmy dno. Możemy porównywać się co najwyżej do Rumunii i Bułgarii - mówi polski specjalsta. - Poziom finansowania w krajach zachodnich jest dla nas nieosiągalny od zawsze, ale i nasi sąsiedzi tacy jak Czechy, Słowacja, Węgry, Łotwa, czy Estonia również już od jakiegoś czasu mogą być dla nas wzorcem. Lekarz który decyduje się kierować resortem zdrowia przy tak dramatycznie niskich nakładach na służbę zdrowia jak dziś — sprzeniewierza się Przysiędze Hipokratesa — uważ profesor Flisiak, Prezes Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego, — Nakłady na służbę zdrowia powinny wzrosnąć natychmiast o co najmniej 50 proc. Profesor R. Flisiak podał też dane dotyczące kwot wydawanych na leczenie WZW C w poszczególnych krajach europejskich. W Polsce na terapie pWZW C wydajemy zaledwie 1,4 euro na osobę, Niemcy czy Francja mający trzykrotnie większe PKB wydają dziesięciokrotnie więcej. Mniej od nas wydaje tylko Bułgaria, a więcej nawet Rumunia która z PKB mniejszym od Polski o połowę wydaje 2,1 euro. Nic dziwnego, że sytuacja jest tak tragiczna — grzmi ekspert — skoro mamy według OECD najniższe wydatki w UE na służbę zdrowia oraz najniższą liczbę lekarzy, która co gorsza sukcesywnie spada, a nie rośnie. Dramatyczna sytuacja pacjentów z WZW C jest pochodną skandalicznie niskich wydatków na służbę zdrowia w Polsce i obniżającej się stale liczby lekarzy. Dotychczasowe terapie pozwalały osiągać skuteczność leczenia na poziomie ok. 50 proc.. Nowe terapie są skuteczne niemal w 100 proc. Już po kilkunastu tygodniach całkowicie eliminują wirusa z organizmu, nie mają przy tym praktycznie działań niepożądanych. W tej chwili mamy w Polsce zarejestrowanych pięć leków nowej generacji. Niestety obowiązujący program lekowy nie uwzględnia najskuteczniejszych z nich, a stosowanie dwóch starszych, mniej skutecznych i obarczonych większą liczbą działań niepożądanych, ogranicza do wąskiej grupy pacjentów, którzy nie odpowiedzieli na standardową terapię i mają mocno zwłókniałą wątrobę. Tymczasem według Polskiej Grupy Ekspertów HCV leczeniem powinni być objęci wszyscy zakażeni wirusem, niezależnie od stopnia zwłóknienia wątroby i obecności schorzeń współistniejących. Zarejestrowana przez FDA terapia byłaby idealna dla polskich pacjentów z HCV, ponieważ jest ona szczególnie skuteczna w przypadku genotypu wirusa 1B, którym jest zakażonych 80 proc. osób. z WZW C w Polsce. Wiele krajów świata zaczęło już korzystać z nowych terapii. Nawet w Egipcie targanym rewolucyjnymi zmianami, pomimo kryzysu, chorzy leczeni są już wszystkimi dostępnymi na świecie terapiami. Podobnie w USA, gdzie transplantolodzy wieszczą niedaleki koniec ery przeszczepów wątroby. W Europie większość krajów też już wprowadziło leczenie nowoczesnymi lekami. W chwili obecnej tylko Polska, Rumunia i Bułgaria leczy pWZW C starymi metodami. Dlatego specjaliści apelują o Narodowy Program Badań i Leczenia osób z WZW C. Chodzi o kompleksowe przebadanie wszystkich osób z podwyższonych grup ryzyka. Jeśli zrobimy to w sposób planowy, przy zastosowaniu nowoczesnych terapii, możemy do 2030 roku zmniejszyć liczbę zakażonych z 200 do 20 tysięcy. W Polsce dostępne są już leki zarejestrowane w UE w roku 2014, ich skuteczność, bezpieczeństwo i łatwość stosowania przewyższają znacznie stosowane w naszym kraju standardy. Wciąż jednak Ministerstwo Zdrowia nie decyduje się na ich wprowadzenie do leczenia. Może czeka na wprowadzenie do gry kolejnego gracza, licząc na łatwiejsze negocjacje kosztu terapii? Mamy więc do czynienia prawdopodobnie z grą na czas. Tego czasu nie mają jednak pacjenci z WZW C. Piotr Górski

leczenie wzw cw polsce